Akcja filmu „The Ring 2” rozpoczyna się sześć miesięcy po mrożących krew w żyłach wydarzeniach w Seattle, których udziałem stali się Rachel Keller (Naomi Watts) i jej syn Aidan (David Dorfman). Aby uciec przed stale nawiedzającymi wspomnieniami, Rachel zabiera Aidana ze Seatlle i przeprowadza się do małego nadmorskiego miasteczka Astoria, w stanie Oregon. Ma to być dla obojga nowy start w spokojne życie. Jednakże z czasem okazuje się, że decyzja Rachel o przeniesieniu się szybko zmienia się w koszmar, kiedy to kolejna zbrodnia z udziałem kasety wideo ma miejsce nie gdzie indziej ale właśnie w Astorii i wydaje się aż nadto znajoma. Rachel zdaje sobie sprawę, że mściwa Samara powraca i z jeszcze większą determinacją będzie zataczać krąg terroru i śmierci.
O ludzie, takiej chujozy to dawno nie widziałem, oglądałem sobie pierwszą część, no i wiadomo, jest jakiś element grozy, jakaś tam historia, troszkę nawet straszne.
Mówię, co mi szkodzi, obejrzę drugą część. No i chuj, to jest tak zjebane, że w sumie nie wiadomo o co nawet chodzi. Twórcy myśleli, że jeśli odgrzeją jakiś stary hit, dadzą tę samą główną aktorkę to to będzie sukces. A tu ździwienie, tego nie da się oglądać, szkoda Waszego czasu, naprawdę. Spotkacie tu jedynie rozczarowanie i śmiech.