W „Mission Impossible 2” tryumfalnie powraca na ekrany Ethan Hunt – uwodzicielski agent, o rozbrajającym uśmiechu (Tom Cruise), który tym razem staje przed „niemożliwym do wykonania” zadaniem wykradzenia śmiercionośnego wirusa zmutowanej grypy „Chimery” z łap bezwzględnych terrorystów. Już pierwsze sekwencje filmu zapowiadają niezłą zabawę w najlepszym hollywoodzkim stylu. Poza brawurową akcją przejęcia wartej miliony „Chimery”, serwowana nam jest katastrofa lotnicza, a na deser prezentowany jest sam agent Cruise wspinający się przez długie sekundy (oczywiście bez żadnych zabezpieczeń) w celu odebrania zlecenia na kolejną „niemożliwą misję”. Intryga nabiera rozpędu, gdy agent Hunt dowiaduje się, że terrorystą, na którego poluje jest jego wieloletni dubler, równie elegancki, co i bezwzględny – agent Sean Ambrose (Dougray Scott). Będący kimś w rodzaju alter ego Hunta – sobowtórem o mrocznych skłonnościach, który w dodatku do szaleństwa zakochany jest w tej samej kobiecie…
Dodaj komentarz