Kiedy w 1600 roku w Japonii Lord Yoshii Toranaga walczy o życie ze sprzymierzonymi przeciwko niemu wrogami z Rady Regentów, w pobliskiej wiosce rybackiej odnaleziony zostaje tajemniczy europejski okręt.
Po pierwszym obejrzeniu całości, byłem naprawdę zafascynowany i dałbym 10/10.
Jednakże … Po przeczytaniu książki, sądzę że 5/10 jest sprawiedliwe. Ja wiem, książki nigdy nie przełoży się na ekran 1:1 ale to co jest tutaj, to jest dosłownie ułamek tego, plus, miejscami mocno zmieniony. Wiele – myślę – ważnych pozycji z książki, dosłownie nie ma miejsca. Sam Blackthorn nawet nie stara się mówić po Japońsku, gdzie w książce to występuje i się tego uczy. Można by tak wymieniać i wymieniać w nieskończoność – całość ma ponad 1130 stron (zależnie od wydawcy). Tak więc, moim zdaniem wyszło średnio.
Ale co tyczy się serialu, otoczki audio-wizualnej, aktorów i ich gry (pomijając Anjina, nie popisał się) jest naprawdę dobrze i pod tym względem, myślę że warto dać szansę 🙂
Gdybym nie oglądał wersji z roku 1980 powiedziałbym że serial był nie zły. Jednak mając punkt odniesienia… Nudnawy, akcja rozwija się niemrawo i tak zostaje. Ma się wrażenie ze coś nie zostało dopowiedziane. Mało ekspresji. Aktor grający Blackthorna to jakieś żałosne nieporozumienie. Ogólnie słabo. Dużo szumu o średniaka.
Po pierwszym obejrzeniu całości, byłem naprawdę zafascynowany i dałbym 10/10.
Jednakże … Po przeczytaniu książki, sądzę że 5/10 jest sprawiedliwe. Ja wiem, książki nigdy nie przełoży się na ekran 1:1 ale to co jest tutaj, to jest dosłownie ułamek tego, plus, miejscami mocno zmieniony. Wiele – myślę – ważnych pozycji z książki, dosłownie nie ma miejsca. Sam Blackthorn nawet nie stara się mówić po Japońsku, gdzie w książce to występuje i się tego uczy. Można by tak wymieniać i wymieniać w nieskończoność – całość ma ponad 1130 stron (zależnie od wydawcy). Tak więc, moim zdaniem wyszło średnio.
Ale co tyczy się serialu, otoczki audio-wizualnej, aktorów i ich gry (pomijając Anjina, nie popisał się) jest naprawdę dobrze i pod tym względem, myślę że warto dać szansę 🙂
Gdybym nie oglądał wersji z roku 1980 powiedziałbym że serial był nie zły. Jednak mając punkt odniesienia… Nudnawy, akcja rozwija się niemrawo i tak zostaje. Ma się wrażenie ze coś nie zostało dopowiedziane. Mało ekspresji. Aktor grający Blackthorna to jakieś żałosne nieporozumienie. Ogólnie słabo. Dużo szumu o średniaka.
Serial jak o Izaurze, Malo sie dzieje nudnawy i nic porywajacego jak mowi tytul.
8/10, imo lepszy od wersji z 1980 r.
Nie będzie 2 sezonu. Serial kończy się tam gdzie książka.
kiedy bedzie odc 6 ??
kiedy nastepne 5
Swietny serial. 9/10
Ciekawe kiedy będzie 2 sezon ? Polecam serial .