Każdy ma w sobie superbohatera. Potrzeba jedynie odrobinę magii, aby go wydobyć. W przypadku Billy’ego Batsona wystarczy wypowiedzieć jedno słowo — SHAZAM. Wówczas ten cwany nastolatek zmienia się w dorosłego superbohatera Shazama, a wszystko za sprawą starożytnego czarodzieja.
Super film I też troche zabawny
100 razy lepszy od gniota Wonder Woman 1984.
Jak dla mnie ten film jest fajny w tej wersji językowej ponieważ głos freediego w kinowym dubbingu brzmi jak dorosły.